www.biotechugamg.fora.pl

maxi king :)

to jakie opinie wystawiamy naszemu ACS-owi? Twisted Evil

Gosia

super

Motyl

nie no, biochemia a enzymy to różne paralelne światy czy cokolwiek. W każdym razie serio wystarczy wykuć się każdego slajdu i się ładnie zalicza. A nawet jakoś na tych wykładach coś tam mówi sam sobie, ale czasem się nawet podniesie i zetrze tablice, co dostarczyło mi niebywałej rozrywki Very Happy

po biochemii skrytykowałam go na całe wykropkowane miejsce pod ankietami, ale teraz było spoko (możliwe, że dlatego, że nie chodziłam na wykłady)

Cień

bo biochemia to byla taka masakra ze na tle jego wykladow z biochemii wszystko wychodzi lepiej, wiec mozesz miec racje. ja w sumie nie wiem, bo na biochemii uczylam sie z podrecznikow i nie uwazalam zbytnio na wykladach, tylko chodzilam dla listy i coby sobie w spokoju poczytac, wiec troche tam widzialam ze wyklady sa straszne, ale nie wiem jak to bylo sie z nich uczyc.
ale chyba nie o to chodzi, zeby porownywac do najgorszych ale do standardow i do tego czego oczekujemy od dobrego wykladowcy. a wtedy juz na enzymach tez masakra, w sumie w duzej mierze wystarczy napisac podobnie jak do biochemi.
w kazdym badz razie mam zamiar na cala wolne miejsce na koniec ankiet napisac o enzymach, ze sie myli (czasem opowiada takie glupoty ze naprawde jest wesolo Wink

), ze nie umie odp na pytania, ze robi egzamin z tematow ktorych nie bylo i takie tam. jeszcze to trzeba przemyslec coby wszystko napisac Wink

aga_b

ja zamierzam napisac ze ma studenta gleboko w powazaniu- raz nie pozwolil mi obejrzec pracy a jak zapytalam kiedy moge przyjsc powiedzial ze nie wie;] a dwa to robienie egzaminu z metrialu ktorego powiedzial ze nie bedzie. to sa moje zastrzezenia do enzymow.. A o biochemii juz zapomnialam ze byla xD

Cień

nietrudno zapomniec cos co niewiele wnosilo Wink