Forum www.biotechugamg.fora.pl Strona Główna www.biotechugamg.fora.pl
Forum studentów biotechnologii UG/AMG
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Włochy-Francja-Hiszpania....stopem
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.biotechugamg.fora.pl Strona Główna -> Pozdrowienia z...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
młoda




Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:02, 24 Lip 2008    Temat postu:

oczywiście..poprosze;p

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AdamOss
Administrator



Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:24, 25 Lip 2008    Temat postu:

eno zdjecia beda jasne pstrykamy dzien i noc:p ale niekoniecznie dzisiaj bo na mnie juz groznie pan turek patrzy ze konczyc trzeba.
tak tylko napisze ze skad nasz uszczuplil sie dzisiaj o 2 z 6 osob, poniewaz powiedzmy wygraly inne plany. Dalej jedziemy w 4 osoby, jutro czeka nas droga do Perugii. Smieszne bylo sie dogadywac z pania w informacji turystycznej o droge wylotowa do Perugii.....ona chyba do konca nie rozumiala o co chodzi w autopstopie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AdamOss
Administrator



Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:47, 28 Lip 2008    Temat postu:

Dostalimy sie stopem do z Florencji do Sieny byl to bardzo dobry stop bo sie zatrzymal zanim zdazylismy napisac kartke i jeszcze do tego po angielsku mowil.
Siena to wspaniale miasto wogole nie podobne do ogromnej i zatloczonej Florecji , czuje sie w nim juz troche ducha poludniowych wloch.Zostalismy tam 1 dzien.Rano(to byla niedziela) obudzil nas glos werbli, okazalo sie z byl pochod glownego placu do Katedry. Maszerowali ludzie przebrani w renesansowe stroje, machali flagami i roblili duzo halasu:) niestety nie udalo nam sie trafic na Patio czyli wyscigi konne po rynku w Sienie w ktorych rywalizuja ze soba sasiedzi z tego miasta(oczywiscie wszystko w duchu renesansu). O Perugii napisze pozniej bo sie czas konczy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Natalia
Samorząd



Dołączył: 11 Paź 2007
Posty: 1222
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 1:31, 29 Lip 2008    Temat postu:

Zazdroszczę podróży Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AdamOss
Administrator



Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:18, 31 Lip 2008    Temat postu:

...Nie ma czego zazdroscic tylko nastepnym razem jechac z nami...
Perugia- miasto 100% studenckie jest tam swietnie codziennie wieczoram na schodach katedry zbieraja sie ludzie i jest fiesta(cos jak nasz sylwester) i wszysct graja spiewaja tancza i bobia inne rzeczy tak do 4-6 rano:) co najwazniejsze jak widza ze mamy plecaki sami proponuja noclegi. Miasto to ze wszechmiar polecam.
Teraz podrozujemy z poznanym przez nas w perugi wedrownym zaglerem/clownem Mauricio ktory jest chyba jedna z najlepszych osob jakie poznalismy w kraju wielkieg buta. Jezdzimy jego domem na kolkach i robymy wspolne show. szkoda ze juz jutro sie rozdzielamy...... w kazdym razie pozdrawiam z nadmorskiego miasteczka troche nad Groseto.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AdamOss
Administrator



Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:32, 08 Sie 2008    Temat postu:

Nasza droga biegla nastepnie wybrzezem Toscanii niestety juz bez Mauricio z ktorym tak dobrze nam sie podrozowalo. Odwiedzilismy s. Vincenzo male miasteczko w ktorym najdziwnijsze bylo to ze wszystkie napisy byly tam po wlosku i niemiecku...jak sie pozniej okazalo duzo latwiej bylo tam spotkac niemca niz wlocha. Podczas wieczorrnego fireshow spotkalismy grupe ludzi robiacych brakedance show na ulicach Italii. po chwili rozmowy w jezyku anglosatow okazalo sie ze sa z....Warszawy...i znowu czas sie konczy o Livorno napisze nasteppnym razem:D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AdamOss
Administrator



Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:36, 08 Sie 2008    Temat postu: Dygresja o swiatowych ambicjach

Niestety wakacje sa za krotkie zeby chociazby poznac dobrze wlochy...nie zobaczylismy nawet wymarzonego poludnia(Napoli ..Sycylii...) a juz czas wracac. Niestety porzucilismy plany dwiedzenia chociazby przelotem Francji i Hiszpanii, przynajmniej mamy gdzie jechac na kolejna wyprawe:D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Natalia
Samorząd



Dołączył: 11 Paź 2007
Posty: 1222
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:48, 08 Sie 2008    Temat postu:

San Marino musicie zaliczyć Smile Tam połowa mieszkańców to Polacy Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AdamOss
Administrator



Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:48, 08 Sie 2008    Temat postu:

Naliczylo, jednak napisze... do Livorno dotarlismy dziwnym stopem...wstalismy pozno , zebralismy sie dopiero okolo 15 , wyszlismy na droge i zaczelismy szukac miejsca w cieniu do lapana(bo goraco niemorzebnie). Kiedy maszerowalismy droga Anka machnelea od niechcenia reka zeby muchy odgonic i zatrzymal sie samochod:)
-Livorno? -near Pisa. - ok Pojechalismy z bardzo ciekawymi ludzmi ktorzy w efekcie nadlozyli drogi i zawiezli nas prosto na Stazione Centrale w Livorno.
W samym miescie nocowalismy w Pani(pani doktor od planowania rodziny konkretnie) z Hospitality Club. Byla dla nas jak mama troche, zrobila nam nawet pranie i kiedy wrocilismy w nocy z miasta zastalismy nasze rzeczy wyprane , wyprasowanie i poskladame:) Poznalismy takze jej siostre(wraz z dziecmi) i mame. Starsza Pani mowila tylko po wlosku i kiedy zaczynalismy jesc mowila cos do mnie , a ja sluchalem bo wypada i umieralem z glodu.. w koncu mi przetlumaczyli - "ona mowi zebys jadl:p" . Co do miast to odbywal sie tam akurat festiwal artystow ulicznych i wszedzie byly porozkladane sceny na kroeych graly bardzo roznorodne zespoly, fajna taka akcja szkoda ze u nas takich nie ma.
po 2 dniach wymienilismy bilety na pociag z czasuw kiedy jechalismy pociagiem do Rimini (i jeszcze nie wiedzielismy ze trzeba je kasowac) na takie w strone domu.... i tu zaczal sie nas powrot ktory jadnak tez fajny zapewne bedzie:)
Teraz pisze z Bolonii z perspektywa jutrzejszego wyruszenia do Ferrary:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AdamOss
Administrator



Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:53, 19 Sie 2008    Temat postu:

Ferrara - miasto studenckie żyjące dzień(byle nie wczesny) i noc.
Siedząc w parku i zastanawiając się co począć do wieczora u słyszeliśmy słowa po polsku skierowane wprost do nas: "Czy piliście już popołudniową kawę?"
pierwsza myśl:"nie, ale w sumie to wczoraj też.."
W kążdym razie Pan Polak zaprosił nas na kawę, tak nam się dobrze rozmawiało(i oczywiście kawę piło) że zeszły nam z 3h.. każdy nosi ze sobą jakąś historie , historia tego pana była wybinie ciekawa. Opowiadał nam np ajk to w czasie jak był w wojsku próbowano go zwerbować do tajnych służb PRL'u Smile
publiczność na wieczornym pokazie bardzo dopisała co odbiło się na stanie portfela oczywiśćie:p
Nocleg u Felice z Hospitaliyclub, sam gospodarz pracuje w najstarszej tawernie na świecie:)
Wstajemy skoro świt i już tylko we dwójkę jedziemy "definiywnie" w stronę domu.
Pozostała dwójka także to zrobił tylko trochę pozniej bo spać lubiły dziewczyny bardziej, w tym miejscu dodam(bo pisze już z domu) że udało im się dotrzeć wcześniej niż my ponieważ już z granicy Włosko-Słoweńskiej doarły do polski...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AdamOss
Administrator



Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:15, 19 Sie 2008    Temat postu: Rzecz o do domu powrocie

Więc z powrotem do domu to tak było:
Raniutko z Ferrary do Wenecji żeby po tem mieście troche pochodzić się wybraliśmy, o wszelkich rozlicznych zaletach tegoż miasta nie bede się rozwodził bo o długo by zajęło. Z tamtąd po południu pociągiem na gape do miejscowości Traviso z kąd zabrał nas na stopa bankowiec wracający do domu i.... zawiozł nas 40 km w naszą stroną następnie postawił obiad i jeszcze zawiózł na miejsce gdzie mogliśmy namiot rozbić(właśnie tacy są często włosi). Rano dotarliśmy w pobliże Trieste z kąd zabrała nas malutkim samochodzikiem do któego ledwo się zmieściliśmy Pani Słowenka do samej Ljubljany gdzie zostaliśmy cały dzień(bo piękne miasto to jest) i nocowaliśmy u Pani kóra nas tam zawiozła. Nawet rano wzięła nas swym malutkim samochodem na wylot skąd pojechaliśmy do Maliboru.
Pozniej z dwiema młodymi austriaczkami do Wiednia, nocleg pod namiotem tam gdzie tylko sięgałą wiedeńska miejska komunikacja i rano do Słowacji gdzie już złapaliśmy polskiego tira do Bielska-BIałej. Jeszcze tylko 3 stopy z tamtąd do Krakowa...
W tym miejscu kończy się nasz podróż, jedyna co mogę w tym miejscu napisać to to że kto tego nie przeżył nigdy się nie dowie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AdamOss
Administrator



Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:17, 19 Sie 2008    Temat postu:

Aha zdjęcia jakieś niedługo wrzuce , jeśli ktoś ma czas i chęci zobaczyć wszystkie i ewentualnie porozmawiać:p jestem aktualnie w ...hmm...trójmieście:p

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AdamOss
Administrator



Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:53, 23 Sie 2008    Temat postu:

w kwesti zdjęć:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.biotechugamg.fora.pl Strona Główna -> Pozdrowienia z... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin